Chłodniejsze dni i wieczory to urok kończących się wakacji. W tym czasie sprawdza się coś do okrycia ramion. Za przykładem naszych babć w tej roli najlepsza jest chustka.
Obiekt tego tygodnia to wełniana, biała chustka z XX wieku z Zielonek. Delikatną jej dekorację stanowi bordiura z karminowych róż i niebieskich kwiatów. Uroku dodają jej w centralnym polu malutkie kwiatuszki. Chusta zakończona jest plecionymi frędzlami.
Numer inwentarzowy: IR 320/2016