Zapraszamy do Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie. Na wystawie „Fotogawęda. Ze zbiorów Mieczysława Cholewy” możemy poznać bogactwo kultury materialnej Sądecczyzny, a także zwyczaje i obrzędy, rzemiosła, architekturę sakralną oraz krajobrazy.
W tym artykule:
Od 18 czerwca do 30 stycznia 2022 r. w Państwowym Muzeum Etnograficznym w Warszawie możemy oglądać czasową wystawę „Fotogawęda. Ze zbiorów Mieczysława Cholewy”. Na pierwszy plan wysuwa się wyjątkowa postać etnografa-amatora, który w swoim życiu spełniał się też jako fotograf, regionalista, gawędziarz, baca czy poeta. Można więc powiedzieć, że Cholewa nie tylko dokumentował góralską kulturę, ale również sam ją wytwarzał. Zebrane przez niego przedmioty snują wspólnie wielowątkową powieść o kulturze i środowisku naturalnym Sądecczyzny oraz regionów sąsiednich, w tym Podhala.
– „Każdy może znaleźć coś dla siebie. Prezentowane stroje zachwycają swoimi barwnymi wzorami, mają też ukryte ciekawe historie. Na fotografiach zaś podziwiamy krajobrazy, zabytki architektury widoki miast, ginące zawody i rzemiosła, ale też piękne stroje ludowe z lat 30. XX w. Zwiedzający mogą przenieść się do tamtych czasów, być może także skojarzyć pewne widoki czy tematy z osobistym doświadczeniem” – mówi nam Joanna Bartuszek, kuratorka wystawy.
Sądecczyzna oczami Mieczysława Cholewy
W kolekcji zbiorów Mieczysława Cholewy zgromadzonej w Państwowym Muzeum Etnograficznym w Warszawie znalazło się ponad 1000 obiektów, w tym ponad 800 fotografii, 144 eksponaty i kilkadziesiąt archiwaliów. Na wystawie nie zabrakło też odbitek zdjęć z oryginalnych negatywów szklanych, rysunków oraz publikacji autorstwa Mieczysława Cholewy. Trzonem ekspozycji są charakterystyczne dla regionu stroje ludowe i ich elementy, takie jak haftowane koszule sądeckie, próbki haftów czy wzory parzenic oraz bogato zdobiona katana Lachów Sądeckich. Warto również zwrócić uwagę na elementy stroju, które sam osobiście nosił Mieczysław Cholewa, czyli: sukmanę sądecką, wyszywane portki łąckie, kapelusz z piórem, torby pasterskie, fajkę. Na ekspozycji można podziwiać dodatkowo charakterystyczne instrumenty ludowe, takie jak gęśle sądeckie czy dudy podhalańskie.
– „Inspirujące mogą być również autoportrety Mieczysława Cholewy w strojach regionalnych, teatralnych pozach, co przywodzi na myśl dzisiejsze poczynania kreatorskie na Instagramie czy w innych portalach społecznościowych” – dodaje Bartuszek.
Wystawa „Fotogawęda. Ze zbiorów Mieczysława Cholewy” pokazuje, jak bardzo kultura górska różni się pod wieloma względami od kultury grup zamieszkujących tereny nizinne. To dlatego, że Karpaty w części polskiej zamieszkuje ludność zróżnicowana kulturowo, ukształtowana historycznie w dość dużej izolacji, jednocześnie podatna na wpływy ludności migrującej z całego łuku Karpat. Joanna Bartuszek podkreśla udział Wołochów (bałkańską ludność pasterską, od której mieszkańcy polskiej części Karpat wywodzą swoje tradycje związane z wypasem), ale także Węgrów, Słowaków, Rumunów, Rusinów, Ukraińców, czy Hucułów.
– „Pozostawanie ludności górskiej w przestrzennej izolacji, jaką stanowiły góry, sprawiało także, że wpływy zewnętrzne przede wszystkim miejskie, docierały tu wolniej, a co za tym idzie, wiele dawnych tradycji przetrwało” – wyjaśnia kuratorka.
Kultura ludowa kiedyś i dziś
Polska do dziś może poszczycić się bardzo bogatymi i różnorodnymi kulturowo regionami. Czy z perspektywy mieszkańca jesteśmy w stanie jakkolwiek chronić nasze dziedzictwo przed zapomnieniem? Joanna Bartuszek przekonuje, że owszem, a Mieczysław Cholewa jest tego wzorowym przykładem.
– „Zajmował się gromadzeniem informacji o zwyczajach, obrzędach i charakterystycznym stroju ludowym swoich okolic. Spisywał uzyskane informacje, gromadził artefakty, uwieczniał je na fotografii. Takie inicjatywy, choćby w postaci spisywania informacji, czy uwieczniania na zdjęciach swoich najbliższych okolic, czy odwiedzanych miejsc można prowadzić na własną rękę. Nieocenione bywają po latach nie tylko zapisy i świadectwa profesjonalistów badających kulturę, ale także amatorów, regionalistów” – podsumowuje.