kołatki

Jak od wieków, tak i dziś dzwony w kościołach milczą. Na ich miejsce wczoraj weszły w użycie drewniane kołatki zwane czasem klekotkami, kłapaczkami lub taradajkami. Są one stosowane przez ministrantów zamiennie do dzwonków oraz gongu aby oznajmiać kolejne istotne momenty w trwającej Liturgii Wielkiego Tygodnia.

Badania etnografa Seweryna Udzieli nad Krakowiakami ukazały związane z tym ciekawe zjawisko, dawniej powszechne. Chłopcy niejako zastępując dzwony brali kołatki aby rankiem, w południe oraz wieczorem obchodzić kościoły „tłukąc się przeraźliwie”. Warto też zauważyć, że choć klekotka kojarzy się raczej współcześnie z sacrum i świętym milczeniem, to dawniej używano ją czasami do robienia hałasu na festynach.

Obiekt tygodnia prezentowany dzisiaj Państwu, pochodzi z II poł. XX w. Są to drewniane kołatki, które składały się z czterech młotków. Do dziś zachowała się ich połowa. Charakterystyczny, klekoczący dźwięk wydobywa się z nich poprzez uderzanie o siebie drewnianych elementów.

Wybrane źródła:

  • IRPo/000030/RzM2015
  • Seweryn Udziela, Krakowiacy, s. 57-58.